czwartek, 30 kwietnia 2020

Moje fascynacje muzyczne - Kurt Cobain

W kwietniu tego roku mija 26 rocznica samobójczej śmierci Kurta Cobain, założyciela i lidera amerykańskiej grupy hard rockowej Nirwana. Kurt Cobain już za życia był idolem, ikoną całego pokolenia, ale jego legenda, podobnie jak w przypadku wielu innych gwiazd rocka, powstała dopiero po tym, jak 5 kwietnia 1994 roku, mając zaledwie 27 lat, popełnił samobójstwo. Kurt po uprzednim zażyciu valium oraz zbyt dużej dawki heroiny (co stwierdzono pośmiertnie), zastrzelił się za pomocą własnej, legalnie posiadanej strzelby. Ciało Kurta odkrył w domku ogrodowym na terenie jego posiadłości w Seattle dopiero trzy dni później pewien elektryk, który otrzymał wcześniej zlecenie naprawy. Przy zwłokach Kurta odnaleziono oprócz strzelby także karton z amunicją zapakowany w papierową torbę, pudełko po cygarach z pełnym wyposażeniem narkomana, portfel z prawem jazdy i kilkoma banknotami oraz list pożegnalny.

Kurt Cobain urodził się 20 lutego 1967 roku w Hoquaim, małej miejscowości położonej 140 km na południowy zachód od Seattle, w stanie Waszyngton, USA. Musiał być szczęśliwym dzieckiem, ponieważ zawsze był uśmiechnięty i radosny. Problemem małego Kurta była jednak nadpobudliwość, co powodowało spore problemy w szkole. Aby mu pomóc lepiej koncentrować się na nauce, podawano mu leki psychiatryczne, które miały taki efekt uboczny, że Kurt nie mógł spać w nocy. Na bezsenność podawano mu także tabletki. Te doświadczenia rzucają cień na dzieciństwo Kurta. Kiedy Kurt miał osiem lat, jego rodzice rozeszli się i nie byli już w stanie poradzić sobie z nadpobudliwym synem. Dlatego postanowiono, że odesłany zostanie do krewnych w Aberdeen, Kurt pozostaje tam do 14 roku życia. U wujostwa odkrywa dla siebie muzykę grup The Beatles i The Monkees, którą słucha intensywnie. Na 14 urodziny otrzymuje od wuja pierwszą w życiu gitarę (wybrał gitarę zamiast roweru), na której uczy się pierwszych akordów i uderzania w struny. Kurt pytany o ten czas, stwierdził, że był wiecznie przygnębiony, czuł się odizolowany i właściwie nie czuł się przez nikogo kochany. Rozwój muzyczny Kurta rozpoczyna się od muzyki The Beatles, następnie Black Sabbath, Led Zeppelin, The Pixies i w końcu The Melvins. Kurt uwielbia grupę The Melvins, uważa muzyków za fajnych ludzi, którzy palą ogromne ilości dżointów i grają fantastyczną muzykę punk rockową. Wpływ tej grupy na muzyczne upodobania i właściwie na całą karierę muzyczną Kurta był ogromny.

W 1988 roku Kurt Cobain zakłada oficjalnie grupę Nirwana, współzałożycielem jest jego kolega ze szkolnej ławy Krist Novoselic, z którym wcześniej grywał w różnych kapelach, ale bez większych sukcesów. Później do grupy dochodzi perkusista Dave Grohl. Kurt jest autorem prawie wszystkich piosenek grupy. Nirwana bardzo szybko zyskuje dużą popularność i nagrywa pierwsze płyty "Bleach" w 1989 roku i "Nevermind" w 1991 roku. Prywatnie Kurt odnalazł szczęście w związku z Courtney Love, z którą ożenił się dopiero w 1992 roku. W tym czasie jego żona była już w ciąży z córką Francis Bean, ale nadal nadużywała narkotyków. Związek z Kurtem rozpadał się powoli, acz nieubłaganie, co powodowało u Kurta poważne problemy i stany depresyjne. Ale największym problemem Kurta stała się wielka sława, wielka popularność, olbrzymie dochody i oczywista rola wzorca do naśladowania. Z tym wszystkim Kurt nie potrafił sobie poradzić, na drodze stała jego struktura psychiczna, która nie pozwalała mu się z tym wszystkim, co przyszło tak nagle, na dobre zaprzyjaźnić. Pierwsza próba samobójcza była nieudana, ale druga była już dobrze zaplanowana i zrealizowana. Kurt Cobain położył kres swojemu życiu za pomocą broni palnej, której był fanatykiem i którą potrafił się doskonale posługiwać. Z listu pożegnalnego jasno wynika, jak mocno zdesperowanym był człowiekiem, który nie odnalazł w swoim życiu tego, czego w nim szukał.

W moich muzycznych zbiorach znajduje się rzecz jasna pełna dyskografia Nirwany. Słucham tych płyt regularnie, szczególnie chętnie "MTV Unplugged in New York". W listopadzie 1993 roku miałem wielką przyjemność oglądać ten koncert w całości na kanale MTV. Nie spodziewałem się, że hard rockowa grupa może zagrać tak fantastycznie akustyczny koncert. I pomyśleć, że sesja akustyczna dla MTV mogła się wcale nie odbyć. Kurt nie mógł się zdecydować, czy przyjąć tę ofertę, czy nie, miał poważne wątpliwości czy grupa jest w stanie zagrać akustycznie, szczególnie perkusista Dave Grohl, znany ze swoje ostrej gry, budził jego obawy. Ponadto Kurt był świeżo po kuracji odwykowej i groził, że nie da rady zagrać i zaśpiewać. Próby przed koncertem wskazywały na kompletną klęskę, zespół był nieprzygotowany i zdenerwowany. Ostatecznie koncert na żywo odbył się, a to, co Nirwana tego wieczoru osiągnęła, to kolejny wielki sukces. Zapamiętałem ten koncert jako niezwykły, wzruszający i wprost genialny. Płyta z tego koncertu ukazała się rok później, w listopadzie 1994 roku, pół roku po samobójczej śmierci Kurta Cobain. Jest to do dzisiaj jedna z najlepiej sprzedających się płyt Nirwany.

Charakterystyczny głos Kurta Cobain, charakterystyczny sposób grania na gitarze (chociaż był praworęczny, uderzał w struny lewą ręką), często depresyjne, gniewne i buntownicze, prowokacyjne i kontrowersyjne, ale szczere teksty jego piosenek (najczęściej pisane spontanicznie i na szybko) oraz oczywiście charakterystyczna muzyka jego piosenek (melodyjna, mocna i energetyczna dawka rocka), sprawiają, że legenda Kurta Cobain i Nirwany żyje nadal, a fanów grupy wcale nie ubywa.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz