Wybór miniatur



       
jestem niepospolitym wariatem
co rozbiera kobiety z metafor
upija się ich zapachem
a później płaci im poetycką
frazą niedokończonych wierszy 


             **


wypędzimy codzienną pychę
na zmarzniętą ulicę
a sami zasiądziemy przy
stole świątecznej pokory
nie oczekując cudów


             **


jesień to pora odlotów,
ptaki wymówiły już gniazda,
a ja kupuję tonę jabłek
na krechę, aby rozliczyć się
z minionym latem. 

            
             **

jestem komiwojażerem,
a moja walizka pełna jest
zapachów suszonych owoców,
które sprzedaję przygodnym
za cierpko-słodki bezcen


             **


ledwo odzyskałem
przytomność już szukam
zapasowego spadochronu
aby skoczyć ponownie
w doskonałą nieświadomość 


             **

po kolacji wróciliśmy do
hotelu, drzwi otworzyłem
kluczem ale zatrzasnąłem
kopniakiem, ręce były już
zajęte guzikami sukienki 


             **

siedzę w Cafe Camelot
w zaułku niewiernego Tomasza
zamawiam u kelnerki uśmiech
ona dojrzewa pomiędzy słowami
i podaje mi zakłopotane maliny 


             **


nie mając w ręku żadnej
marszruty, szedłem odważnie
sobie na skróty, wdychać
krakowskie rytmy i frazy,
zgubiłem drogę; nie mam urazy 


             **


ściany pobielę
wdzięcznym słowem
kwiaty posieję na dywanie
potem zaproszę cię do tańca
a wiersze zjemy na śniadanie 


             **


wiosenne porządki
rozpocząłem od szafy
potem rozbiłem wazę z zupą
chciałem pozostać głodny
rzeczy najistotniejszych 


             **


upiłem się tobą
patrząc jak tańczysz
i zabrakło mi sił
aby podejść i objąć
nietrzeźwymi dłońmi


             **

jesień nie jest najlepszą
porą na umieranie
ziemia jest za ciężka
i łez nie widać
mieszają się z deszczem 


             **

3 komentarze:

  1. Miniatura - moja ulubiona forma, zacieśnia myśli do tych najważniejszych. Każde słowo musi być wpasowane jak cegła w murze - nie tylko krakowskim. B W .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Pisanie miniatur w ogóle a tych ograniczonych sztywną formą szczególnie, wymaga wielkiej dyscypliny i kondensacji myśli. Ale za to efekty tej pracy są często zachwycające, nie tylko dla czytelników tych miniatur lecz także dla samego autora. Prezentowany w tej zakładce wybór, to tylko niewielki ułamek ze zbioru ponad 300 moich miniatur.

      Usuń
  2. Uwiodła mnie ta pojedyncza linijka tekstu
    ...ptaki wymówiły już gniazda...

    Zachęciłeś mnie. Chyba pomyślę nad taką formą wypowiedzi :)

    Serdeczności zostawiam.
    Ewa.

    OdpowiedzUsuń