Wiersz miesiąca

Wszystkie prezentowane w tej zakładce wiersze powstały w latach 2014-2018 i stanowią materiał do kolejnego tomiku poezji, który ukaże się ... nie wiem kiedy. Są to wiersze na wskroś współczesne, o konstrukcji najczęściej nieregularnej, pozbawione bogatej metaforyki i innych ozdobników słownych. Proste słowa i klarowne wersy zastosowane są celowo, aby czytelnik mógł skoncentrować się całkowicie na treści. Palące problemy współczesnego świata, wszechogarniające poczucie samotności, problemy społeczne, codzienne ludzkie dylematy i rozważania na tematy religijne będą tematami przewodnimi. Oczywiście nie zabraknie wierszy regularnych i sylabicznych o różnej tematyce, ponieważ od czasu do czasu będę przypominał także wiersze starsze, które napisałem wiele lat temu. Wiersze będą publikowane pojedynczo tylko raz w miesiącu.
 


Może wystarczy słów


zmęczony stawianiem
kroków na zakrętach
milczę jak zaklęty

a ty bojąc się ciszy
wypalasz nadmiar lęku
w ogniu głośnej muzyki

chcesz porozmawiać
choćby o niczym

zakłopotany
podaję nieśmiałe słowa
jak dojrzałe maliny

z ust do ust









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz