Nie jestem jakimś szczególnym fanem statystyki, ale są pewne obszary moich zainteresowań, które wymagają dokładnej lektury danych statystycznych, co pozwala mi na pełniejsze zrozumienie współczesnej cywilizacji technologicznej. Dla większości ludzi statystyka jest nudna i bardzo skomplikowana. Ale czy chcemy, czy nie, statystyka jest bardzo ważnym elementem naszego życia, ponieważ pozwala zrozumieć zależności oraz wysuwać konkluzje, oparte na interpretacji danych statystycznych.
Mieszkańcy Europy żyją coraz dłużej. W ciągu ostatnich 70 lat średnia długość życia znacznie wzrosła: łącznie o 13,9 lat dla mężczyzn i o 14,9 lat dla kobiet. W roku 2021 średnia długość życia w Europie wynosiła średnio 77,2 lat dla mężczyzn i 82,9 lat dla kobiet. Istnieją jednak znaczne różnice między poszczególnymi krajami. Podczas gdy ludzie w Skandynawii stają się coraz starsi, średnia długość życia spada w krajach na wschodzie Europy. W Niemczech średnia długość życia wzrasta średnio o 3 miesiące każdego roku. W porównaniu z pokoleniem naszych pradziadków, długość naszego życia wzrosła o ponad jedną drugą. Według oficjalnych danych średnia długość życia w Niemczech wynosi aktualnie 78,2 lat dla mężczyzn i 83 lata dla kobiet. Dla porównania, w roku 1910 średnia długość życia w Niemczech wynosiła 47,4 lat dla mężczyzn i 50,7 lat dla kobiet.
Ale sama analiza danych dotyczących długości życia na przestrzeni wieku, w oderwaniu od analizy zdrowia fizycznego i psychicznego człowieka w tym samym okresie, jest niepełna i prowadząca do niesłusznych wniosków. I chociaż współczesna medycyna, opierając się na najnowszych osiągnięciach nauki i technologii, nieustannie ulepsza metody diagnostyczne i terapeutyczne, jest w stanie wyleczyć lub zahamować bardzo wiele chorób, to jednak współczesny człowiek jest nadal podatny na wiele chorób. Oczywiście nie będę wymieniał wszystkich tych chorób, ponieważ można je określić jednym terminem: choroby cywilizacyjne. Wszystkie te choroby, występują bez wyjątku w krajach wysoko uprzemysłowionych. Wszystkiemu winne są nasze współczesne nawyki, które nie pasują do ludzkiej anatomii i naszego metabolizmu. W wysoce technologicznym społeczeństwie większość ludzi spędza większość dnia, wygodnie siedząc i korzystając z gotowych do spożycia produktów, podczas gdy nasi przodkowie musieli codziennie przemierzać wiele kilometrów, aby cokolwiek zjeść, a także żyć kilka dni bez jedzenia, w przypadku myśliwskich niepowodzeń. Efektem naszego wygodnictwa i niezdrowego trybu życia są otyłość, choroby układu kostno-stawowego, choroby sercowo-naczyniowe, choroby układu pokarmowego, zaburzenia psychiczne i nowotwory.
W przeważającej mierze to my sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze zdrowie. Geny można oszukać sposobem i stylem życia, świadomą dietą, zdrowym odżywianiem, aktywnością fizyczną i higieną snu. I nawet w obliczu niekorzystnych uwarunkowań genetycznych, można samemu wiele osiągnąć: modyfikując odpowiednio czynniki środowiskowe, możemy zasadniczo wpływać na parametry naszego zdrowia i dobrego samopoczucia, tym samym na jakość życia. Bo liczy się nie tylko długość życia, ale nade wszystko możliwie głęboka satysfakcja z tego życia płynąca.
Mieszkańcy Europy żyją coraz dłużej. W ciągu ostatnich 70 lat średnia długość życia znacznie wzrosła: łącznie o 13,9 lat dla mężczyzn i o 14,9 lat dla kobiet. W roku 2021 średnia długość życia w Europie wynosiła średnio 77,2 lat dla mężczyzn i 82,9 lat dla kobiet. Istnieją jednak znaczne różnice między poszczególnymi krajami. Podczas gdy ludzie w Skandynawii stają się coraz starsi, średnia długość życia spada w krajach na wschodzie Europy. W Niemczech średnia długość życia wzrasta średnio o 3 miesiące każdego roku. W porównaniu z pokoleniem naszych pradziadków, długość naszego życia wzrosła o ponad jedną drugą. Według oficjalnych danych średnia długość życia w Niemczech wynosi aktualnie 78,2 lat dla mężczyzn i 83 lata dla kobiet. Dla porównania, w roku 1910 średnia długość życia w Niemczech wynosiła 47,4 lat dla mężczyzn i 50,7 lat dla kobiet.
Ale sama analiza danych dotyczących długości życia na przestrzeni wieku, w oderwaniu od analizy zdrowia fizycznego i psychicznego człowieka w tym samym okresie, jest niepełna i prowadząca do niesłusznych wniosków. I chociaż współczesna medycyna, opierając się na najnowszych osiągnięciach nauki i technologii, nieustannie ulepsza metody diagnostyczne i terapeutyczne, jest w stanie wyleczyć lub zahamować bardzo wiele chorób, to jednak współczesny człowiek jest nadal podatny na wiele chorób. Oczywiście nie będę wymieniał wszystkich tych chorób, ponieważ można je określić jednym terminem: choroby cywilizacyjne. Wszystkie te choroby, występują bez wyjątku w krajach wysoko uprzemysłowionych. Wszystkiemu winne są nasze współczesne nawyki, które nie pasują do ludzkiej anatomii i naszego metabolizmu. W wysoce technologicznym społeczeństwie większość ludzi spędza większość dnia, wygodnie siedząc i korzystając z gotowych do spożycia produktów, podczas gdy nasi przodkowie musieli codziennie przemierzać wiele kilometrów, aby cokolwiek zjeść, a także żyć kilka dni bez jedzenia, w przypadku myśliwskich niepowodzeń. Efektem naszego wygodnictwa i niezdrowego trybu życia są otyłość, choroby układu kostno-stawowego, choroby sercowo-naczyniowe, choroby układu pokarmowego, zaburzenia psychiczne i nowotwory.
W przeważającej mierze to my sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze zdrowie. Geny można oszukać sposobem i stylem życia, świadomą dietą, zdrowym odżywianiem, aktywnością fizyczną i higieną snu. I nawet w obliczu niekorzystnych uwarunkowań genetycznych, można samemu wiele osiągnąć: modyfikując odpowiednio czynniki środowiskowe, możemy zasadniczo wpływać na parametry naszego zdrowia i dobrego samopoczucia, tym samym na jakość życia. Bo liczy się nie tylko długość życia, ale nade wszystko możliwie głęboka satysfakcja z tego życia płynąca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz