poniedziałek, 21 listopada 2022

Największa redukcja etatów w historii Facebooka

W ubiegłym tygodniu szef Facebooka (gwoli prawdy: od końca 2021 roku Facebook jest, tak jak Instagram i WhatsApp, częścią nowo powstałego koncernu "Meta") Mark Zuckerberg ogłosił, że w najbliższym czasie 11 tysięcy pracowników (13 procent całej ekipy) utraci swoje miejsca pracy. Ta największa w historii Facebooka redukcja etatów spowodowana jest ogromnymi stratami finansowymi związanymi z najnowszym projektem technologicznym "Metaverse" czyli stworzeniem cyfrowego świata. Nie jestem wcale zaskoczony i moje współczucie jest mocno ograniczone. Facebook był świetnym pomysłem w 2004 roku, ale rozwinął się zbyt szybko i w zupełnie odwrotnym kierunku od pierwotnie zamierzonego. Facebook ma już od dawna wielkie problemy z ochroną danych swoich użytkowników, z bezawaryjnymi połączeniami, ale przede wszystkim z ucieczką milionów użytkowników. Coraz więcej ludzi zaczyna rozumieć, że piękny, idealny świat mediów społecznościowych, który obiecywał Zuckerberg, to wielka bajka. Tak naprawdę to Facebook jest ogromną machiną do zarabiania ogromnych pieniędzy. Te ogromne pieniądze generowane są przez wpływy z nachalnych reklam, ale przede wszystkich ze sprzedaży danych, które uczestnicy tak chętnie i dobrowolnie ujawniają. Wydawać by się mogło, że te wszystkie dane są małowartościowe, nic bardziej mylnego. Algorytmy komputerowe są w stanie zebrać, przeanalizować i logicznie połączyć dane, ale także obliczyć wszystko to, czego tak naprawdę nikt wprost nie ujawnia. Można pokusić się o stwierdzenie, że Facebook wie o swoich uczestnikach więcej, niż oni sami o sobie. Nie można pominąć także bardzo negatywnych stron mediów społecznościowych, w których główną rolę odgrywa Facebook: cyberprzemoc, cybermobbing, miliony fałszywych wiadomości, ale nade wszystko miliony nienawistnych, obrażających, urągających dobrym obyczajom komentarzy. Mark Zuckerberg poszedł moim zdaniem za daleko, za szybko i za drogo. Projekt "Metaverse" nie szans powodzenia, jest zdecydowanie za drogi, aby dotrzeć do przeciętnego użytkownika; tak naprawdę koncern "Meta" ma niewiele do zaoferowania, co cieszyłoby masy. Reklama jest wszechobecna, nachalna i zwyczajnie przeszkadza. Ja nazywam to głosowaniem nogami; ludzie likwidują swoje konta na Facebooku masowo, ponieważ uświadamiają sobie, że negatywne strony mediów społecznościowych przewyższają korzyści płynące z uczestnictwa.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz