środa, 19 grudnia 2018

Historia karty pocztowej

Jest rok 1861. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej opatentowano właśnie klasyczną kartę pocztową. Wynalazcą i właścicielem patentu jest niejaki Mister Carlton, o którym niewiele wiadomo. Tak rozpoczyna się historia bardzo popularnej na całym świecie karty pocztowej, zwanej także odkrytką lub później pocztówką i widokówką. Zgodnie z historyczną prawdą powinienem w tym miejscu wspomnieć, że już w roku 1760 Paryska Poczta Miejska (fr. Petite Poste) wprowadziła po raz pierwszy do obiegu kartę pocztową, którą można było używać jednakże wyłącznie na obszarze miasta Paryża. Ale oficjalnie to rok 1861 jest początkiem światowej kariery karty pocztowej. Do Europy dotarła karta pocztowa znacznie później, bo dopiero w 1869 roku. Pierwszym państwem, które wprowadziło w Europie do oficjalnego obiegu kartę pocztową (niem. Correspondenzkarte) były Austro-Węgry. W Niemczech początkowo karty pocztowej nie uznano ze względów moralnych, ale już pod koniec 1870 roku porzucono wszystkie obawy i dopuszczono do oficjalnego obiegu. Nowa karta pocztowa przyjęła się błyskawicznie i stała się bardzo popularna. Od roku 1875 można było wysyłać kartę pocztową do wszystkich krajów na obszarze całej Europy (do tego czasu tylko na obszarze danego kraju) a od 1878 roku do wszystkich krajów na całym świecie. Do końca XX stulecia karta pocztowa cieszyła się wielką popularnością: pozdrowienia urlopowe, życzenia imieninowe i urodzinowe, życzenia świąteczne i inne okolicznościowe, ale także kondolencje i wyrazy współczucia. Z początkiem nowego stulecia popularność karty pocztowej znacznie osłabła; elektroniczne media (e-mail, SMS, MMS i oczywiście także eCard) wyparły kartę pocztową z masowego użytku. W ciągu tych wszystkich 157 lat karta pocztowa przechodziła wielokrotne metamorfozy, zmieniając nieustannie swoją formę i materiał, ale także dzięki szybkiemu rozwojowi fotografii po 1945 roku otrzymała piękne motywy fotograficzne. Pomimo iż mamy dzisiaj bardzo wiele niezwykle szybkich możliwości komunikacji, to jednak karta pocztowa nadal istnieje i ma się całkiem dobrze, szczególnie jako piękna widokówka zawierająca urlopowe pozdrowienia dla przyjaciół. Na zachodzie Europy w bardzo wielu restauracjach, klubach i pubach można otrzymać wspaniałe widokówki np. z pięknymi motywami promującymi różnorodnych artystów i uprawianą przez nich sztukę całkowicie za darmo.

Publikowana dzisiaj "Kartka świąteczna", pomimo całej swojej liryczności, ma dla mnie symboliczny charakter i jest dedykowana wszystkim podzielonym w czasie świątecznym rodzinom, szczególnie wszystkim młodym matkom, nagle skonfrontowanym z tym stanem rzeczy i samotnie dźwigającym ciężar wychowania dzieci, podczas gdy głowa rodziny zarabia pieniądze w innym kraju, gdzieś na świecie i tam też samotnie spędza święta (mam tu na myśli subiektywną samotność odczuwaną przez wrażliwego człowieka, bo przecież można czuć się samotnym także wśród wielu ludzi). Taka zmiana perspektywy spojrzenia na zadany temat, zmusza mnie do zmiany sposobu myślenia na bardziej kobiecy; wczuwam się w tę rolę całkiem poważnie i to jest dla mnie niezwykle fascynujące zajęcie.

"Historia karty pocztowej" jest już ostatnim postem w tym roku. Zatem do usłyszenia i do poczytania w nowym roku. Wszystkim czytelnikom bloga życzę Wesołych Świąt i zapraszam do ponownych odwiedzin w nowym 2019 roku.






Kolęda "Wśród nocnej ciszy", wersja instrumentalna. Na gitarze gra Andrzej Wyrzykowski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz