Był początek roku 1970, czterech muzyków postanowiło spotkać się w sierpniu, celem tego spotkania miało być założenie nowej grupy rockowej HELP, w składzie Jimmy Hendrix-gitara, Keith Emerson-instrumenty klawiszowe, Greg Lake-gitara, gitara basowa i śpiew i Carl Palmer-instrumenty perkusyjne. Niestety muzycy nie zdążyli spotkać się w tym składzie i razem zagrać. Nieoczekiwana śmierć Hendrixa przekreśliła te plany bezpowrotnie. Z nazwy zespołu pozostały zatem tylko trzy litery ELP, ale pomysł założenia nowej grupy muzycznej nie upadł i muzycy postanowili go zrealizować. Tak powstała grupa Emerson, Lake & Palmer. Debiutancki album E,L&P zatytułowany "Emerson, Lake & Palmer" został nagrany już w grudniu 1970 roku, a bardzo znana ballada "Lucky Man" jest chyba najpopularniejszym utworem z tego albumu. Grupa E,L&P jest typowym przedstawicielem progresywnego rocka, a charakterystyczne brzmienie grupy to połączenie muzyki rockowej z długimi improwizacjami (przede wszystkim organowymi) oraz licznymi elementami muzyki klasycznej i jazzowej. Kolejne albumy powstają bardzo szybko: już w 1971 roku "Tarkus" i "Pictures At An Exhibition", w 1972 roku "Trylogy". Koncerty grupy E,L&P przyciągają w tym czasie tłumy, a ich utwory zajmują czołowe miejsca na światowych listach przebojów. Po szalonym okresie intensywnych nagrań studyjnych, w połączeniu z licznymi koncertami na żywo, muzycy postanawiają w 1974 roku zrobić sobie trzyletnią przerwę. Powracają na muzyczną scenę w 1977 roku rewelacyjnymi, bijącymi rekordy popularności koncertami i kolejnymi albumami. Ale już w 1979 roku, zaledwie po dwóch latach ponownego grania, grupa E,L&P przestała oficjalnie istnieć. W 1991 roku muzycy postanawiają jeszcze raz spróbować, nagrywają wspólnie album "Black Moon" i wyruszają w wielką trasę koncertową promującą ten album. W 1996 następuje definitywny koniec działalności grupy E,L&P. W marcu 2016 zmarł Keith Emerson (nazwany przez brytyjczyków Hendrixem organów Hammonda), a w grudniu 2016 Greg Lake. Tylko perkusista grupy Carl Palmer jest nadal aktywny muzycznie.
Nie potrafię dzisiaj dokładnie i precyzyjnie powiedzieć kiedy i w jakich okolicznościach usłyszałem o tej grupie po raz pierwszy. W latach siedemdziesiątych słuchałem regularnie audycji "MiniMax" w radiowej trójce, w każdą niedzielę od 22.00 do 24.00, w której jej autor Piotr Kaczkowski prezentował ciekawe zespoły i bardzo często całe albumy, które ja nagrywałem sobie na kasety lub na taśmy magnetofonowe, więc zakładam, że mogła to być właśnie ta audycja To, co tego wieczoru usłyszałem, przygwoździło mnie dosłownie do radia i wzbudziło mój wielki podziw, chociaż progresywny rock, nie był wtedy tym kierunkiem muzycznym, który interesował mnie najbardziej. Ale prezentowany w tej audycji album, nagrany 26 marca 1971 roku na żywo na jedynym z koncertów grupy w Newcastle City Hall w Newcastle w Anglii, zatytułowany "Pictures At An Exhibition", zafascynował mnie ogromnie (może dlatego, iż nigdy przedtem nie słuchałem takiej muzyki) i fascynuje do dzisiaj. Nawiasem mówiąc, chociaż ten album nie ukazał się jako kolejna, regularna płyta grupy, i dlatego nigdy nie był profesjonalnie promowany na rynku muzycznym, to jednak sprzedał się w milionowych nakładach i nadal jest sprzedawany. Posiadam w moich zbiorach muzycznych całą dyskografię grupy Emerson, Lake & Palmer (a jest tego naprawdę bardzo dużo), ale jednak najczęściej słucham płyty "Obrazki z wystawy" czyli w oryginale "Pictures At An Exhibition", genialnego albumu, od słuchania którego jestem wprost uzależniony.
Nie mógłbym w tym miejscu zaprezentować w całości mojej ulubionej płyty E,L&P w wersji audio ze względu na obszerność materiału oraz prawo licencyjne, ale na całe szczęście mamy YouTube, gdzie odnalazłem kompletne nagranie koncertowe "Pictures At An Exhibition", do którego wysłuchania teraz zapraszam.
Nie potrafię dzisiaj dokładnie i precyzyjnie powiedzieć kiedy i w jakich okolicznościach usłyszałem o tej grupie po raz pierwszy. W latach siedemdziesiątych słuchałem regularnie audycji "MiniMax" w radiowej trójce, w każdą niedzielę od 22.00 do 24.00, w której jej autor Piotr Kaczkowski prezentował ciekawe zespoły i bardzo często całe albumy, które ja nagrywałem sobie na kasety lub na taśmy magnetofonowe, więc zakładam, że mogła to być właśnie ta audycja To, co tego wieczoru usłyszałem, przygwoździło mnie dosłownie do radia i wzbudziło mój wielki podziw, chociaż progresywny rock, nie był wtedy tym kierunkiem muzycznym, który interesował mnie najbardziej. Ale prezentowany w tej audycji album, nagrany 26 marca 1971 roku na żywo na jedynym z koncertów grupy w Newcastle City Hall w Newcastle w Anglii, zatytułowany "Pictures At An Exhibition", zafascynował mnie ogromnie (może dlatego, iż nigdy przedtem nie słuchałem takiej muzyki) i fascynuje do dzisiaj. Nawiasem mówiąc, chociaż ten album nie ukazał się jako kolejna, regularna płyta grupy, i dlatego nigdy nie był profesjonalnie promowany na rynku muzycznym, to jednak sprzedał się w milionowych nakładach i nadal jest sprzedawany. Posiadam w moich zbiorach muzycznych całą dyskografię grupy Emerson, Lake & Palmer (a jest tego naprawdę bardzo dużo), ale jednak najczęściej słucham płyty "Obrazki z wystawy" czyli w oryginale "Pictures At An Exhibition", genialnego albumu, od słuchania którego jestem wprost uzależniony.
Nie mógłbym w tym miejscu zaprezentować w całości mojej ulubionej płyty E,L&P w wersji audio ze względu na obszerność materiału oraz prawo licencyjne, ale na całe szczęście mamy YouTube, gdzie odnalazłem kompletne nagranie koncertowe "Pictures At An Exhibition", do którego wysłuchania teraz zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz