sobota, 7 maja 2016

Tajemnice ludzkiego snu

Jakże często słyszałem na dobranoc od moich bliskich serdeczne "życzę ci kolorowych snów". Kolorowych czyli radosnych, bo sny mogą być także czarno-białe czyli koszmarne. Człowiek nie jest w stanie, ani zaplanować, ani wpływać na przebieg swoich snów, dlatego życzenie kolorowych snów jest serdecznym ale pobożnym życzeniem. Sny i ich tajemnice fascynowały ludzi od zawsze. Sny interpretowano i doszukiwano się w nich ukrytych znaczeń, przesłań lub objawień. Mnie od dawna nic się nie śni, ale to nie znaczy, że w ogóle nie śnię. Prawie każdy człowiek śni, i to kilka razy w ciągu nocy, ale do dzisiaj nie wiadomo tak naprawdę, dlaczego jedni ludzie pamiętają, a inni nie pamiętają swoich snów. Kilka dni temu czytałem w jednym z niemieckich periodyków bardzo interesujący artykuł o funkcji i znaczeniu snów. Okazuje się, że sny nasze, to odbicia lustrzane nas samych, które pokazują nam to, czego sami o sobie nie wiemy. Sny mają bardzo ważne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania człowieka: łagodzą nagromadzone napięcia psychiczne, pozwalają na pozbycie się wielkich emocji, pozwalają na analizę wewnętrznych konfliktów, pozwalają zaspokajać ukryte pragnienia oraz pozwalają na przeżycie przygód, o których marzymy, nie mając żadnych możliwości ich realizacji. Krótko mówiąc, sny pozwalają na odreagowanie i pozbycie się wszelkich frustracji, ale stanowią także kreatywne źródło nowych pomysłów i inspiracji oraz umożliwiają poszerzenie perspektyw życiowych. Fakt, że nie pamiętamy często naszych snów, nie wpływa na ważność snów dla prawidłowego funkcjonowania człowieka. Sen jest formą rekompensaty naszych ludzkich ograniczeń a także katalizatorem naszych ukrytych pragnień, często także przyjmuje formę wzorców, które wykorzystujemy w naszym życiu. Badania fukcjonowania organizmu śpiącego człowieka są daleko zaawansowane, niemniej sen w swojej kompleksowości pozostaje nadal niezbadaną i fascynującą tajemnicą. Kto pamięta swoje sny, ten ma okazję spojrzeć w głąb siebie. Kolorowych snów.

Waldemar Kostrzębski - Po drugiej stronie snu, czyta autor





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz