Strony

środa, 16 kwietnia 2025

Próba odkrycia nowych, inspirujących perspektyw i nieoczywistych znaczeń.

Dorośli ludzie nie potrafią patrzeć na świat tak, jak czynili to w dzieciństwie. Brak im niewinności dziecka oraz jego otwartości na bodźce zewnętrzne i uroki tego świata; są zbyt racjonalni, ograniczeni w percepcji i przywiązani do utartych schematów myślowych. Ale każdy, kto chce jeszcze coś w swoim życiu zmienić - a na to nigdy nie jest za późno - powinien podjąć kreatywne wyzwanie, by powrócić, choć na chwilę do dawnej dziecięcej wrażliwości. Taki powrót może stać się udaną próbą pozbycia się wewnętrznej niezgody, próbą rozwiązania wewnętrznych konfliktów i doprowadzić do bardziej optymistycznego spojrzenia na własne życie. Chwycenie za pędzel i przemalowanie "dotychczasowego bohomazu" to świetny sposób, by uwolnić się od utartych schematów myślenia i jedyna w swoim rodzaju możliwość spojrzenia na rzeczywistość z nowej, świeżej perspektywy. Powrót do dziecięcej wrażliwości i kreatywności może okazać się prawdziwym lekarstwem na zrutynizowane, przyziemne myślenie dorosłego człowieka. Malowanie, rysowanie czy inna twórcza aktywność pozwalają oderwać się od codziennych trosk, uwolnić wyobraźnię i spojrzeć na świat oczami pełnymi zachwytu i ciekawości. To szansa na odnalezienie dawno zagubionej radości życia i spontaniczności. Każdy, kto odważy się na tę podróż do wnętrza siebie, może odkryć na nowo piękno i magię otaczającego nas świata. Powrót do dziecięcego sposobu postrzegania może okazać się przepustką do odnowienia i ożywienia naszego dorosłego, zrutynizowanego umysłu. Warto zatem z odwagą chwycić za pędzel, kredkę lub ołówek i pozwolić sobie na ten twórczy eksperyment, który może okazać się kluczem do odmienionej, pełniejszej perspektywy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz