sobota, 27 maja 2017

Dlaczego tak chętnie powracam do wierszy Haliny Poświatowskiej?

Z wielką radością odnotowałem fakt, ukazania się na rynku nowej książki, wydanej nakładem Wydawnictwa Literackiego pt. "Halina Poświatowska - Wszystkie wiersze". Bardzo się ucieszyłem i natychmiast zamówiłem sobie tę książkę. I oto jest, leży przede mną 652-stronicowa księga, zawierająca całą liryczną twórczość tej poetki. Znam sporo jej wierszy, czytam ją od dawna regularnie, lecz dopiero teraz - trzymając tę książkę w rękach - uświadomiłem sobie, jak wiele napisała pięknych wierszy, w swoim krótkim lecz intensywnym życiu. Halina Poświatowska jest dzisiaj jedną z najpopularniejszych polskich poetek, ale nie zawsze tak było; przez sobie współczesnych była lekceważona i nie traktowana poważnie. Dopiero wiele lat po śmierci Haliny, wraz z upływem czasu oraz po wielu analizach literackich, jej poezja otrzymała należne sobie miejsce w polskiej kulturze, a Halina została uznana za poetkę nowatorską i wcale nie taką sentymentalną za jaką ją ogólnie uważano. Haśka (tak mówili do niej rodzice, przyjaciele i ona sama) chorowała od dziecka na serce i musiała się z uciążliwymi objawami tej choroby męczyć przez całe życie. Pomimo przewlekłej choroby nigdy nie pozwalała aby ktoś decydował o jej życiu, próbowała sama oszukać los i uciec od przeznaczenia. Wiedziała, że jej stan zdrowia był poważny, dlatego podjęła rozpaczliwą walkę o życie, szukając ratunku w miłości i poezji, pozostając jednocześnie bardzo normalną i dbającą o siebie młodą kobietą. Decydując się na kolejną operację na otwartym sercu wiele ryzykowała, ostatecznie przegrała tę walkę o życie ale nigdy się nie poddała, co znalazło głębokie odbicie w jej niezwykłej poezji, na przekór wszelkim osobistym cierpieniom. Pomimo choroby chciała żyć pełnią życia i to się jej w pełni udało. Wiersze Haliny są tego świadectwem. Dwa główne nurty jej twórczości to: miłość i śmierć, splecione niewidzialną nicią i przenikające się wzajemnie. Nikt nie pisał o miłości i o śmierci w taki sposób: subtelny i refleksyjny, ckliwy i zmysłowy, ironiczny i mroczny. Dlatego tak chętnie powracam do fascynującej poezji Haliny Poświatowskiej, do jej talentu, wrażliwości, ciekawości świata i ludzi, wiecznej potrzeby miłości oraz wielkiej woli życia w nieodstępującym jej nigdy cieniu śmierci.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz